2015-07-29

Home staging - jak niedrogo przygotować mieszkanie do sprzedaży?

Pewnie wielokrotnie słyszeliście o homestagingu. Dziś w gościnnym wpisie Piotra Majewskiego - redaktora bloga Morizon pokażemy, jak tego typu działania mogą przyspieszyć sprzedaż mieszkania.
 

 

*****

Zaledwie siedem miesięcy na sprzedaż mieszkania na krakowskich Bronowicach – tyle czasu miało pewne małżeństwo, które w oczekiwaniu na narodziny kolejnego dziecka musiało przenieść się do większego lokum.

Przy obecnej sytuacji na rynku nieruchomości, gdzie wciąż więcej jest oferentów niż kupujących, sprzedanie mieszkania w ciągu pół roku nie jest sprawą prostą. Można oczywiście spróbować przekonać klientów niską ceną, często oznacza to jednak stratę nawet kilkudziesięciu tysięcy zł. Takie rozwiązanie nie wchodziło w grę. Po sprzedaniu lokalu nasi bohaterowie zamierzali kupić większe i droższe M, musieli więc zbyć swoją nieruchomość najlepiej po cenie ofertowej i nie ustępować przy negocjacjach.

Postawiono na home staging – działania, które niskim kosztem pozwalają w znaczy sposób podnieść wartość sprzedawanej nieruchomości i zaprezentować ją w najkorzystniejszym świetle.

Wyzwanie podjęły Dominika Dąbrowska i Sylwia Zgórkiewicz – pasjonatki i praktyczki home stagingu, które założyły pierwszą firmę świadczącą tego typu usługi w woj. małopolskim. Poniżej krok po kroku przedstawiamy jak wyglądał proces metamorfozy krakowskiego M i w rezultacie jak wpłynął on na sprzedaż tej nieruchomości.
 

Salon i sypialnia
 

Ciemny i sprawiający wrażenie ciasnego salon przede wszystkim potrzebował rozjaśnienia oraz optycznego powiększenia. Efekt ten został osiągnięty gównie poprzez eliminację kilku zbędnych i psujących wizerunek przedmiotów. Ze ścian zdjęto obrazy i zastąpiono je jedną, minimalistyczną i elegancką grafiką – monochromatycznym portretem legendy kina Audrey Hepburn. Zrezygnowano również z większości roślin, które optycznie pomniejszały pomieszczenie. Lokal nie sprawiał również wrażenia nowoczesnego, co mogło zniechęcić do zakupu młode małżeństwa. Problem ten rozwiązano poprzez zmianę stolika i zasłon oraz zakup barwnych poduszek, które jako element dekoracyjny bardzo mocno zmieniły charakter wnętrza i to minimalnym kosztem. Jedną z podstawowych zasad home stagingu jest eliminacja wszystkiego, co odwołuje się do bardziej osobistych sfer właścicieli – z ich życia, gustów, zainteresowań, relacji rodzinnych itp. Przed prezentacją nieruchomości należy schować wszelkie pamiątki, zdjąć ze ścian zdjęcia rodzinne czy rysunki naszych kilkuletnich pociech itp. Tym sposobem zostawiamy miejsce na przedmioty, które symbolicznie będą reprezentowały świat nowych, a nie obecnych, właścicieli. 
 

Kuchnia
 

Tutaj sprawa była nieco prostsza – wystarczyło odmalować ściany oraz postarać się o więcej miejsca poprzez pozbycie się starej i niemodnej sofy. Następnie usunięto zdjęcia rodzinne i zastąpiono je neutralną dekoracją, a blaty dokładnie wysprzątano i umyto. Na potrzeby przygotowanej sesji zdjęciowej oraz przed prezentowaniem mieszkania postawiono na stole paterę z pączkami – drobny akcent świadczący o gościnności i pozytywnie wpływający na wizerunek sprzedawanej nieruchomości.  
 

Pokój dziecięcy
 

Prawdziwe wyzwanie dla home stagingu, głównie z racji trudności w prezentowaniu tego typu pomieszczeń, w których zazwyczaj roi się od zabawek i przedmiotów ważnych dla najmłodszych współlokatorów i ich rodziców, a kompletnie nieistotnych dla przyszłych właścicieli lokalu. Również w przypadku krakowskiego M prace w dużej mierze polegały na gruntownym posprzątaniu pokoju i pochowaniu zbędnych elementów. Wymieniono również doniczkę, a do pomieszczenia wprowadzono więcej światła.  
 

Łazienka
 

Bardzo prostym rozwiązaniem była zmiana ręczników na takie, które kolorystyką współgrały z szafkami i glazurą. Zrezygnowano również z miejsca do prasowania oraz linek do wieszania prania. Schowano wszelkiego typu kosmetyki, szampony, żele pod prysznic, szczoteczki do zębów itp. To również przedmioty bezpośrednio i blisko związane z obecnymi właścicielami, a niekiedy, jak w przypadku szczoteczek do zębów, rzeczy wręcz intymne, które pod żadnym pozorem nie powinny być pokazywane potencjalnym nabywcom.  
 

Przedpokój i balkon
 

Z przedpokoju usunięto dziecięce dzieła sztuki przymocowane uprzednio do drzwi wejściowych, a z wieszaków zdjęto większość ubrań. W przypadku balkonu cel był bardzo jasno określony – graciarnia miała zmienić się w sferę relaksu i wypoczynku. W miejsce niepotrzebnych pudeł i foliowych torebek wstawiono zielone rośliny doniczkowe. Podobnie jak w przypadku salonu postawiono również na ożywienie przestrzeni prostym i delikatnym akcentem – barwną poduszką.
  11_balkon-1


Efekt?
 

Za sprawą dobrej jakości zdjęć pierwsi chętni na zobaczenie mieszkania zgłosili się już kilka dni po opublikowania ogłoszenia w internetowych portalach ogłoszeniowych. Po prezentacji nieruchomości dwoje klientów było już gotowych do zakupu w cenie ofertowej – właścicielom pozostało więc po prostu wybrać nowych lokatorów.

Chociaż na sprzedaż mieszkania małżeństwo z Krakowa miało tylko 6 miesięcy, klientów chętnych na zakup znaleźli już po 2 tygodniach! Koszt zmian w mieszkaniu zamknął się w kwocie 1700 zł.  

 

Home staging to dobry przykład działań marketingowych i promocyjnych, które – ze względu na wartość tego, co chcemy sprzedać – zazwyczaj są bardzo opłacalne. Przykład procesu zbywania krakowskiego lokalu pokazuje też, że często działania te nie muszą opierać się na drastycznych i czasochłonnych modernizacjach. Pożądany efekt można uzyskać poprzez proste środki, trzeba jednak wiedzieć, jak ich umiejętnie użyć, a do tego już potrzebujemy specjalistów – home stagerów i doświadczonych pośredników nieruchomości. 

 

Pamiętajmy, że chociaż konkurencja wśród sprzedających jest spora pod względem ilościowym, to nie jest już tak silna jeżeli chodzi o jakość działań marketingowych. Sposób prezentacji ofert w portalach społecznościowych nierzadko pozostawia sporo do życzenia – zdjęcia są słabej jakości, a opisy mają charakter czysto informacyjny i w żaden sposób nie angażują użytkowników.

Poprawiając tylko te elementy, zyskujemy znaczną przewagę na rynku, a jeżeli dodatkowo zatrudnimy osobę, która dane mieszkanie czy dom profesjonalnie zaprezentuje oglądającym, nasze szanse na szybka sprzedaż mogą gwałtownie wzrosnąć.

Tekst powstał przy wsparciu Dominiki Dąbrowskiej i Sylwii Zgórkiewicz z firmy Sceny Domowe.


Masz pytania? Skontaktuj się z nami lub odwiedź najbliższe biuro Metrohouse.

+48 22 626 pokaż!

Wypełnij poniższy formularz:

Czy ten wpis okazał się przydatny? Udostępnij znajomym


Wyślij wiadomość mailem

Czy ten wpis okazał się przydatny?
Wyślij znajomym!


Wyślij wiadomość mailem

Nasi klienci powiedzieli

"Pani Alicja profesjonalnie podchodzi do sprawy, właściwa osoba na właściwym stanowisku. Praktycznie zawsze jest pod telefonem, chętnie pomaga i przede wszystkim jest cierpliwa i wyrozumiała. Super osoba."

— Mateusz B., Olsztyn